Niedawno na forum mam z mojego miasta jedna mama napisała, że jej trzyletnie dziecko pije mleko z butli.
Oj posypały się gromy na głowę matki, a internetowe ciotki rzucały urokami na prawo i lewo pod adresem tego małego kawałka plastiku przepowiadając jakież to nieszczęścia na owe dziecko pijące spadną i jakież okrutne konsekwencje je czekają. Przecież tyle jest sposobów na podanie tak dużemu dziecku mleka.
Otóż NIE moje drogie wszechwiedzące.
Dla mojego Młodego również rodzaj jest jeden.
Butla.
Choćby go rozżarzonym żelazem przypalać i na kole rozciągać, z wieczornej butli
z mlekiem zrezygnować nie chce.
W domu kubków różnego rodzaju zatrzęsienie, od niekapków po 'kapki', od porcelanowych po plastikowe, nawet kubek od wujka z Mistrzem Yodą nie pomógł.
Wszelkie racjonalne i irracjonalne argumenty do niego nie docierają. Stawia sprawę jasno - albo butla, albo przestaję pić mleko.
I wiecie co? Mam to gdzieś.
Chce, niech pije. Trudno. W nosie mam czy to mleko rzeczywiście na coś się w jego organizmie przydaje. Jemu najwyraźniej robi dobrze i to najważniejsze.
A już tym bardziej mam gdzieś co na to ludzie powiedzą.
Och tak, stosowałam wszystkie te tortury... I choć byłam, że biczowanie poskutkuje :P, to nadal butelka u mojej Melci to ważny element egzystencji. Odkąd jest teraz ze mną w domu- chora- udało mi się w zasadzie wyplenić zupełnie butlę z jej życia, ale nie powiem, nie obyło się bez buntu.
OdpowiedzUsuńNiektóre dzieci tak mają, to są ich preferencje, może miłe skojarzenia, nie rozumiem o co te mamusie takie larum wzburzały???
Mój młody teraz jak jest chory też po butlę nie sięga, ale co za tym idzie mleka też nie pije. Zobaczymy co będzie jak wyzdrowieje.
UsuńJak to dobrze, ze na swiecie jest tak wiele idealnych matek. Dzieki Wam o najpotezniejsze, ze oswiecacie nas wyrodne matki ;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńA tak dodatkowo to ja ostatnio uslyszalam, ze jestem chyba chora, bo kto to widzial zeby 8 miesieczne dziecko piersia jeszcze karmic!
OdpowiedzUsuńAle MATKA... nie wiesz, że te ciocie na forum wiedzą lepiej?? Zdecydowanie lepiej.... dość do słowa nie dadzą, nie przyjmą żadnych argumentów... jakże wiele możliwości plucia jadem dają im takie fora...skąd się te baby biorą? no skąd jak się pytam?
OdpowiedzUsuńBogu dziękuję, że tutaj na blogu gdy napisałam o tym jak przegrałam walkę o laktację Matki mnie nie skreśliły jako matki... NIE, tu jest inny klimat. Albo ja na takie dobre dusze trafiłam :)
www.MartynaG.pl
Wszyscy najmądrzejsi... Ech najlepiej po prostu robić swoje i nie przejmować się gromami:) Z resztą - moje zdanie znasz:)
OdpowiedzUsuńPS Widziałam, że dodałaś komentarz u mnie, ale nie widzę go na u siebie na blogu tylko w mailu - nie wiem czy blogger ześwirował czy jak, ja go w każdym razie nie usuwałam, żeby nie było:))
Pozdrawiam
A rzeczywiście coś z rana świrowało. Spoko i tak jeszcze nie raz do ciebie mnie poniesie :)
UsuńTy wiesz najlepiej co dla Twojego dziecka jest dobre a co nie. Ludzie lubią wchodzić w czyjeś życie z butami i podeptać.
OdpowiedzUsuńMój synek jako 3-latek pił mleko z butli :) Ściskam mocno
Moja ma 18 mscy. Pije mleko po.obudzeniu rano i przed snem. Przy walce ze smokiem chcialam sie jej pozbyc. kubilam bidon z rurka. do picia w ciaga dnia- rewelka. ale mleko musi byc w butli. i co ja poradze? nie zabiore jej tej przyjemnosci bo mleko to przyjemnosc, relaks przed snem i po snie, nir najada sie nim. niech pija z butli. na zdrowie!
OdpowiedzUsuń