W co wy gracie?

Dwa dni temu Zuzulenka pisała o pomysłach na prezent dla 3-latki. No to i ja chciałam dorzucić swoje trzy grosze i pochwalić się tym co u nas robi furorę. Otóż panowie dwaj lat 6 i 3 oszaleli na punkcie gier planszowych, które na ostatnie Boże Narodzenie zostały zakupione w ilości hurtowej. Przede wszystkim chciałam pokazać wam dwie, które co prawda dostał Starszy, ale to Młodszy głównie je sobie upodobał.

1. Story cubes.

Niby mała i niepozorna, ale świetnie rozwijająca dziecięcą wyobraźnię. Gra składa się z dziewięciu świetnie wykonanych kości, na których znajdują się różne obrazki. Po rzuceniu kośćmi gracz wg. własnego upodobania i fantazji opowiada przy pomocy tychże obrazków swoją historię.

Mówię wam, jakie dziwne, śmieszne i ciekawe historie potrafią wymyślać dzieciaki.

2. Potwory do szafy (Granna)

Fantastyczna gra na dobranoc jak i dla zabicia nudy. Maluchy przeganiają do szafy potwory, które czają się przy łóżku w ciemnym pokoju. Który maluch nie chciałby mieć odwagi powiedzieć 'uciekaj potworze do szafy'. Gra gwarantuje świetną zabawę, a przede wszystkim wręcz pieści poczucie estetyki bo rysunki potworów na kartach w grze są naprawdę przecudne. Kokon młodszy jest grą zachwycony.

A wy w co gracie??? :)