6 lutego 2015

Synek czy córeczka. Kogo łatwiej wychować ;)





Odkąd tylko pamiętam, myśląc o swoich przyszłych dzieciach widziałam oczami wyobraźni syna... albo dwóch,.... a najlepiej trzech.
No dobra nie rozpędzajmy się i zostańmy przy dwóch :)
Jak widać na marzenia trzeba uważać bo czasem potrafią się spełnić ;)
Mam dwóch synów.
Wydawałoby się, że wychowanie chłopca jest zdecydowanie prostsze niż wychowanie dziewczynki.
No bo każdy wie, że faceci są prostsi.
Chłopak z brzuchem w razie co nie przyjdzie, nikt go nie zgwałci, nie będzie się wymykał z domu w  za mocnym makijażu ani w za krótkiej spódniczce. Co najwyżej da komuś po pysku, albo przy gorszych założeniach ktoś da jemu.
Istnieje też nikła szansa (ale jednak), że przyprowadzi do domu jakąś miłą i ładną synową, która odwali robotę za nas, naprawi to czego nam się naprawić nie udało i tym samym wychowa synusia za nas.
No, ale.....
....żeby dojśc do tego momentu trzeba najpierw zajmować się naszym, małym synusiem przez ładne minimum kilkanaście lat.
I tu pojawia się problem.
Jakoś tak się składa i badania naukowe to potwierdzają, że dzieci z ojcami spędzają bardzo mało czasu, moje ze swoim niestety też. A wiadomo tatuś to co innego niż mama.
Jednak skoro jest już tak jak jest, to trzeba się matki najdroższe dostosować.
No to drogie mamy będzie sprawdzian?
Wiecie kto to jest Han Solo, R2D2, albo  Anakin Skywalker????
Część, zapewne wie. (Nota bene jeśli wiecie znaczy, że jesteście już w takim wieku, że krem na zmarszczki staje się obowiązkowy ;) )
Ale uważajcie.
Wiecie kto to jest Crominus, Laval, Cole, Zane i Sensei Wu???
Nie moje drogie, ja was swoją bandą nie straszę, ja wam uświadamiam jak skomplikowane jest posiadanie syna.
Pewnie zaraz odezwą się mamy córek i powiedzą, że one też muszą znać nazwy miliona sławnych postaci z życia swoich córek.
O tak kochane, ale ja poza wspomnianymi wcześniej kolesiami muszę równie dobrze wiedzieć kto to jest Violetta, Monster High, Lalaloopsy czy co to za cudaki Littlest Pet Shop. Bo synowie nie tylko interesują się tym czym bawią się koledzy, ale również od lat najmłodszych interesują się dziewczynami, a żeby one to zainteresowanie odwzajemniły muszą się chłopaki orientować w temacie.
Tak więc matko małego mężczyzny, jak idziesz bawić się z synami musisz mieć w zanadrzu jakąś fajną broń (topór, pistolet ewentualnie jakiegoś laserowego cosia). Koniecznie musisz wiedzieć kto z kim i kto przeciw komu i musisz zbudować sobie bazę. W większości przypadków budujesz jeszcze dwie bazy dla każdego z synów. I obowiązkowo pomimo tego, że kompletnie nie kumasz nic z tego o czym mówią do ciebie twoje dzieci objaśniając zasady zabawy, musisz być w tą zabawę dziko zaangażowana.
Nie ukrywam, zdecydowanie wolę malowanie farbami jak dwa dni temu, układanie puzzli czy grę w planszówki, ale raz na jakiś czas zbieram się w sobie i staję do walki po stronie dobra (albo zła, zależy na jakiej pozycji mnie ustawią), no bo kto jak nie mama :)
A wy mieliście jakieś preferencje? Chcieliście syna czy córkę?

22 komentarze:

  1. Ja od zawsze marzyłam o córce (mam ją!), jednak jak się okazało, że sa problemy z zajściem w ciążę to było mi wszystko jedno byle cos w końcu mieć ;) Siostra ma dwóch chłopców, ja córcię, obeznane jestesmy zatem w upodobaniach jednych i drugich ....mniej więcej, bo ogarnąć się tak szybko zmieniających się trendów po prostu nie da :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, dzieciaczki tak szybko zmieniają ulubionych bohaterów, że człowiek nie nadąża. Chociaż moi są w miarę stali w uczuciach, tyle, że mózg matki i tak wszystkiego do końca nie ogarnia choć na bank jestem lepiej zorientowana w superbohaterach niż tatuś :)

      Usuń
  2. Ja zawsze marzyłam o córeczce i się spełniło:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super:) Co prawda zawsze się mówi, że ważne żeby dziecko było zdrowe,ale jak oprócz tego 'trafi' się z płcią to gdzieś tam dodatkowa satysfakcja jest :)

      Usuń
  3. Ja mam i syna i córkę, zorientowana jestem we wszystkich tematach walk jak i koloru różowego. Obecnie ilość postaci, zabawek jest tak przeogromna że nie ogarniam. U mnie jednak klocki od zawsze są zabawką nr jeden i dzięki nim mamy swój świat. A kogo wychować trudniej nie mam pojęcia, za to wiem lekko nie jest w żadnym przypadku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście istnieją jeszcze zabawki, które nigdy się nie nudzą :) W ogóle zauważyłam, że dzieciaki świetnie dawały by sobie radę bez jakichkolwiek zabawek bo ich kreatywność dosłownie nie ma granic, trzeba im tylko na nią pozwolić.
      O i jaki ładny temat na post sobie w ten sposób wykombinowałam :)))

      Usuń
  4. Chciałam córkę, mąż chciał chłopca, mamy córkę :)
    Co do tych wymyślnych nazw postaci z bajek itp... to się akurat nie zgodzę. Dziewczynki jak chodzą do przedszkola to niestety przynoszą do domu również to co lubią chłopcy więc jest równowaga. Ja ogólnie nigdy nie miałam takich rozważań chłopiec czy dziewczynka, po prostu chciałam dziewczynkę i mam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z jednej strony marzy mi się córeczka, może przez to jaki kontakt mam ze swoją mamą i chciałabym aby moje relacje z córunią wyglądały tak samo :)
    Z drugiej jednak chyba spałabym spokojniej wychowując chłopca - zawsze w razie niepowodzenia w życiu ma chyba mniej do stracenia, np. w przypadku niechcianej ciąży ;)
    Tradycyjnie zapraszam do siebie: http://fochzprzytupem.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Facetom chyba ogólnie w życiu jakoś jest łatwiej ;) A do ciebie już zaglądam :)

      Usuń
  6. No i masz, pierwszy raz tu weszłam (od Sabiny) i od razu poczułam się staruchą, bo mimo, iż fanka Gwiezdych wojen nie jestem to niestety wiem kto to Skywalker. Nie obrażam się tylko dlatego, że krem na zmarszcki już mam :D

    Drugiej bandy niestety, a może i stety nie znam...jeszcze nie znam, bo syna mam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj kochana ja nie tylko mam krem na zmarszczki, ale też kilka innych kosmetyków, które przypominają mi ile mam lat :) A Gwiezdne wojny to pamiętam jeszcze te w starej wersji :)

      Usuń
  7. Chciałam parkę :) mam parkę + w gratisie jeszcze jedną córę :) Biegam z pistoletem pod domu + czołganie i te sprawy wiesz o czym mówię :) Najmłodsza córka razem ze mną :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nudno na pewno nie jest;)
    Ja bym parkę chciała, zawsze mi się marzyło że będzie starszy brat, albo dwóch starszych braci którzy będą się opiekować moją małą dziewczynką.. Ale ile z tych planów wyjdzie to nigdy nie wiadomo właśnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj już niedługo będę musiała sama "postudiować" męskie kreskówki i zabawki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, synuś sam cię wprowadzi w mroczny świat... ;)

      Usuń
  10. Ja ma tylko jedno dziecko, synka. Najważniejsze było żeby był zdrowy. Gdybym miała mieć drugie dziecko to chciałabym mieć córeczkę.

    OdpowiedzUsuń
  11. To wszystko przede mną. Chciałabym, by w ogóle się pojawiło (wciąż czekamy. A już jak się pojawi,to.byle było zdrowe.
    Mam trochę praktyki w wychowaniu dziewczynek.
    A teraz mam chłopca pod opieką.. Jak trochę z nim pobędę, to będę wiedziała lepiej, co to wychowanie małego chłopca :) (mam5l.bratanka, ale jest daleko.. A interesują go tylko auta inne rzeczy nie istnieją).

    www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki żebyście jak najszybciej doczekali się swojego dzieciątka.

      Usuń
  12. Ja mam córkę, ale wybierając prezent urodzinowy dla kolegi z przedszkola dziwnie na mnie spojrzała jak nie wiedziałam co to lego ninjago... :) Teraz spodziewam się kolejnego potomka i być może to chłopiec (za wcześnie na określenie płci) :). W razie czego będę miała co porównywać, no i zdobędę kompleksową wiedzę na temat zabawek :) Póki co, z małą chodzę do Teatru Małego Widza w Warszawie (od 1 r.ż) i już wyobrażam sobie jak ja tam dwójki upilnuję... A opinia krąży, że chłopcy to większe rozrabiaki niż kobitki, więc już się boję... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak patrzę na dziewczynki z grupy mojego syna w zerówce to do nich on jest przykładem chodzącej świętości. Teraz kobitki muszą być twarde :)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)

TOP