14 września 2015

Poduszka - Cebuszka





Pamiętacie jak pisałam o prezentach, które przytaszczyłam z Blogowe Love ? (klik) Sporo tego było. Pośród wielu przeróżnych prezentów do domu przybyła ze mną poduszka do karmienia od Ceba Baby . Wszystkich zaskoczonych bądź zaniepokojonych informuję, że nie spłynęła na mnie nagle fala skrywanych głęboko macierzyńskich uczuć i nie zapragnęłam mieć trzeciego dziecka. Moja dwójka zdecydowanie zagospodarowuje moje pokłady rodzicielskich uczuć i niech tak zostanie :)


Wracając do poduszki. Kiedy byłam w ciąży uważałam tego typu gadżety za zbędny wydatek i fanaberie ciężarnych. Ponadto wiedziałam, że raczej nie będę karmić piersią więc w sklepach omijałam tego typu produkty szerokim łukiem. Powiem szczerze, że dopiero po Blogowe Love miałam okazję pierwszy raz zapoznać się bliżej z poduszką do karmienia i....kompletnie zmieniłam zdanie.

Swoje dzieci rzeczywiście karmiłam wybitnie krótko, ale nawet z perspektywy tych kilku tygodni mogę powiedzieć, że zdecydowanie łatwiej byłoby z poduchą. Dzięki poduszce dużo łatwiej jest ułożyć dziecko w odpowiedniej pozycji, a przy długim karmieniu poducha to zbawienie dla matczynych rąk.

Cebuszka wypełniona jest mikroperłą styropianową dzięki czemu fantastycznie dopasowuje się do kształtu ciała dziecka. Ponadto jest bezpieczna i antyalergiczna, a pokrowiec można zdjąć i wyprać w razie potrzeby.

Cebuszka poza zastosowaniem jej jako poduszki ułatwiającej karmienie niemowlęcia może służyć również jako podparcie dla dziecka, które próbuje siadać oraz ułatwiać kobietom w ciąży znalezienie wygodnej pozycji podczas snu. U mnie w domu służy dokładnie w tym celu mimo, że w ciąży nie jestem :)
Jeśli jeszcze jakaś ciężarna waha się czy warto zakupić tego typu gadżet mogę ze swojej strony szczerze go polecić :)


9 komentarzy:

  1. U nas oprócz pomocnika mamy do karmienia, podusia (nie była to tej firmy, ale kształt ten sam :) ) służyła tez jako pomocnik w samodzielnym zasypianiu (młody lubił być otulony). A.gdy zaczynał siadać i leciał w tył, lądował na podusi. Gdy Podopieczny był malutkim niemowlaczkiem nie cierpiał leżeć na brzuchu. Podusia pod paszki i juz!:)

    www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas poduszka świecie się sprawdzała. Krótko karmiłam, ale przy butli też była przydatna.

    www.norwegianlife.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. To był mój hit podczas ciąży :)

    OdpowiedzUsuń
  4. powiem tak, dla mnie do karmienia taka poducha to było jedno wielkie nieporozumienie. powaznie. O niebo wygodniej nam było bez. jednak jest jeszcze drugi rodzaj tych poduch rogali. MIałam takiego dużego rogala, służącego do spania, bądz po porstu lezenia dla cięzarnej. Był on na tyle długi, że można było sie poozyć na nim tak, że siegał pod głowe, podtrzymywał ogromny brzuch i jeszcze sięgał miedzy uda. To było zbawienie dla kręgosłupa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mimo, że byłam nastawiona na karmienie piersią też uważałam ten gadżet za zbędny ale przy drugim maleństwie to sobie sprawię taka poduchę. Słyszałam, że dobrze się śpi z taka jak się jest w ciąży ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna poducha i niezwykle przydatna

    OdpowiedzUsuń
  7. korzystałam z takiej dużej do spania w ciąży! przynosiła ulgę
    www.puffa.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam na żywo u koleżanki i z pewnością w razie potrzeby zaopatrzę się w nią!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś myślałam o niej ale może wpiszę ją na listę jeśli mi się zdaży nieplanowany berbeć ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)

TOP