Zmęczone, niedospane i z obolałym kręgosłupem siadamy do wigilijnej kolacji myśląc o tym, że te wszystkie naczynia trzeba będzie jeśli nie umyć, to przynajmniej wsadzić do zmywarki, a resztę jedzenia rozplanować w i tak wypchanej do granic możliwości lodówce.
Musi tak być? Niekoniecznie. Jak się ktoś uprze, żeby się zarobić przed świętami to i tak to zrobi, ale jak ktoś chce, to wygospodaruje czas i znajdzie chwilę dla siebie. Chwilę, która sprawi, że do stołu zasiądzie w perfekcyjnym makijażu z pięknie pomalowanymi paznokciami i w eleganckim, stosownym do okoliczności ubraniu.
No właśnie, czas świąteczny to czas, kiedy spotykamy się w gronie rodziny, znajomych, ale również na różnorakich wigilijnych spotkaniach służbowych. We wszystkich tych sytuacjach ze względu na specyficzne okoliczności obowiązywać powinien mniej lub bardziej elegancki strój.
Przede wszystkim strój powinien być wygodny i powinniśmy czuć się w nim dobrze i bez skrępowania. Po drugie, nie powinien być ani zbyt zwyczajny ani też nazbyt ekstrawagancki. Dekolty i cekiny zostawmy na karnawałowe szaleństwa.
Postawmy raczej na elegancką spódnicę i bluzkę w stonowanym kolorze, a jeśli nie wiemy co jak z czym połączyć zdecydujmy się na sukienkę o klasycznym fasonie, która połączona z ciekawymi dodatkami na pewno zrobi pożądane przez nas wrażenie. Do tego obowiązkowo but na obcasie.
Plus jest taki, że jeśli w przedświątecznym zakupowym szale prezentowym zaplącze wam się jakaś dodatkowa kiecka, której wcześniej nie planowałyście, a tym bardziej nie planował jej wasz mąż to nawet on nie piśnie słówka. W końcu jak wiadomo co niektórzy w święta przemawiają ludzkim głosem ;)
Poniżej propozycje zaczerpnięte z https://www.chiclook.pl/
Tak czytam i trochę mi smutno, bo ja z niczym nie mogę zdążyć, prezentów jeszcze nie mam , mieszkanie to posprzatane było 2 tygodnie temu, ale dziś to nie wygląda tak ładnie, choinka będzie jutro , menu jeszcze nie przygotowane, masakra jakaś a tu na blogach to wszyscy juz gotowi do świętowania
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ps. Dobrze ze mam się w co ubrać
Nie przejmuj się, u mnie też nie wszystkie prezenty gotowe, a mieszkanie było bardziej czyste tydzień temu niż teraz :)
UsuńNie posprzątałam, nie mam choinki i wszystkich prezentów, ale w co się ubiorę, wiem od początku grudnia :D Musiałam się zabrać za to wcześniej, bo jestem w tym roku poza domkiem :)
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie to. Cały dzień przy garach a wieczorem opadamy z sił, zamiast cieszyć atmosferą i bliskimi:) Ja w tym roku zamierzam bardzo slow!
OdpowiedzUsuńJa dziś padam na pysk, ale następne dwa dni zamierzam już zdecydowanie zwolnić, choć za siebie nie ręczę :)
UsuńNo i kolejna kobieta mi przypomina, że musze zrobić (najlepiej jeszcze dziś) przegląd szafy, bo wigilia już za chwilę , a ja stanę w łazience przed lustrem z wielkim errorem na twarzy :)
OdpowiedzUsuńPrzeważnie tak mam, dlatego w tym roku jestem przygotowana :D
UsuńNie dość, że trzeba się narobić to jeszcze wyglądać jak księżna Diana^^ Stawiam na klasykę i coś wygodnego, żeby łatwo było śmigać między gośćmi, dzieckiem, kuchnią no i żeby nie było widać dodatkowych świątecznych kilogramów:)
OdpowiedzUsuńNa te kilogramy to ja szykuję dietę, ale dopiero od 4 stycznia :)
UsuńNie wiem jeszcze co ubiorę, ale ta pierwsza spódnica mogłaby być. A na wigilię czarna sukienka <3
OdpowiedzUsuńTeż mam czarną kieckę :)
UsuńTa czarna jest w moim guście :)
OdpowiedzUsuńPo tych przygotowaniach przed wigilią jeszcze trzeba się głowić co tu założyć.Ja zawsze tak mam i zawsze coś dzień w cześniej kupuję.Prostą sukienkie,by było wygodnie podawać menu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń