10 grudnia 2015

Czego to Chińczyk nie wymyśli


Zakupowym szaleństwem na Aliexpress zaraziła mnie Eliza z bloga EliMilamalim. Jeśli jest ktokolwiek kto o niej nie syszał (w co raczej wątpię), albo nie słyszał o Aliexpress koniecznie musi zajrzeć na blog Elizy. Dla mnie Eliza jest ekspertem nad ekspertami jeśli chodzi o azjatyckie zakupowe szaleństwo. Dużo czasu spędziłam u niej przeczesując zakładkę 'Aliexpress' i zadałam jej chyba setki pytań zanim zdecydowałam się na pierwsze zakupy.

Zakupy na Aliexpress to radocha bo możesz kupić mnóstwo rzeczy w dużo niższych cenach niż w Polsce (mowa o tych samych produktach) do tego wybór jest przeogromny i jeśli zdecydujesz się zajrzeć na Ali musisz przygotować się na to, że przepadniesz na długie godziny.

Podczas tych wielu godzin spędzonych na Aliexpress, czasem tylko po to żeby nacieszyć oko, doszłam do pewnego wniosku. Jakiego?
Jeśli wydaje ci się, że coś nie istnieje, to na pewno Chińczycy już to wymyślili. Chcecie dowodów? Oto kilka 'nieistniejących' produktów z drugiej półkuli.

1. Przyrząd do krojenia warzyw (klik)

do krojenia warzyw

2. Kranik do napojów (klik)

kranik do napojów

3. Narzędzie do czyszczenia szczotki do włosów (klik)

szczotka do włosów

4. Dozownik pasty do zębów :) (klik)

dozownik do pasty

5. Na koniec mój faworyt. Poziomica do obcinania włosów (klik)

poziomica do włosów

Mogłabym tak w nieskończoność :) Jeśli macie ochotę pooglądać ciekawostki to zapraszam na Aliexpress, a jeśli macie ochotę na zakupy tam, to obowiązkowo najpierw zapraszam was do EliMilamalim.

14 komentarzy:

  1. Ha dobre! Szczególnie to do napojów i do szczotki do włosów.
    Ja nigdy tam zakupów nie robiłam, bo nie wiem jak, a mam upatrzonych kilka rzeczy. Tylko się boję, że to rakotworczy szit tam sprzedają

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się strasznie za to podoba, nowy chiński hit do palcy, do których wrastają się paznokcie. Ja mam niestety taki problem, bardzo częsty i bolesny, jednak dy zobaczyłam jak palec wygląda po 'zabiegu' to po prostu wyłączyłam stronkę na której to zobaczyłam i skończyłam temat. Za to mega podoba mi się ten kranik do napojów, jednak wydajemy tylko pieniądze na marne, chyba że ktoś jest takim leniuchem że nie potrafi sobie unieść butelki i wlać do szklanki. Każdy robi inaczej haha ;)
    zapraszam do Siebie, za każdy komentarz odwdzięczam się
    evelinaphoto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też od jakiegoś czasu jestem Aliholikiem! Prezenty zakupilam,a teraz czas na zakupy dla siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja tam jeszcze nigdy nic, ale bawi mnie ten dozownik pasty do zębów. moje dzieci by były zachwycone :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dozownik do pasty do zębów i przyrząd do krojenia warzyw - wpadły mi w oko!

    OdpowiedzUsuń
  6. A niech mnie Mikołaj oleje! Dzięki za piękne słowa!!! A poziomica do do włosów jest już w moim domu i niedługo recenzja będzie 😀. Boze, modlę się, żebys majątku nie przepuścila, bo Twój mąż będzie mi kazał oddawać wszystko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do jakiej sumy pokrywasz zakupy, bo znam już chyba wszystkich kurierów z miasta, tylu ich się tu pęta..? ;)

      Usuń
    2. Pokrywam wszystko do posiadanego majątku, także nie chce Cie dołować, ale raczej już nic nie wyskubiesz ode mnie :P

      Usuń
  7. Kilka razy odwiedziłam Aliexpres ale to dosłownie na kilka sekund i nie mialam czasu przyglądać się wszystkiemu :D Ale to co przedstawiłaś przerosło moje najśmielsze wyobrażenia :D Padłam xD

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwsze słyszę o Aliexpres ale na pewno zajrzę tam dłużej :-)i obowiązkowo najpierw zajrzę do Elizy ;-)niezłe te gadżety :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chińczycy są jedyni w swoim rodzaju xD

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne rzeczy !!! Minionki są najlepsze ") Pozdrawiam i zapraszam na konkurs http://blogowypamietnik.pl/gwiazdkowe-rozdanie/

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurde, to coś do wygrzebywania włosów ze szczotki to ekstra sprawa, to samo te minionki!
    Aliexpress to kopalnia cudów- pożeracz cennego czasu. Nie wiem ile przed nim przesiedziałam. Dzięki spamowi, który wpada w moją służbową skrzynkę odkryłam, że istnieje polska stronka, na której można zamówić to co jest na Ali, w okrojonym zakresie oczywiście, i to całkiem za sensowne kwoty :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)

TOP