Fotokalendarz na prezent? U mnie nie przejdzie :)

Jeszcze nie tak dawno Święta wydawały się dość odległym tematem, aż tu nagle zostało do nich niespełna dwa tygodnie. Chwała tym, których mieszkania lśnią, a w zakamarkach mieszkania czekają gotowe, popakowane prezenty. Chyba nie trudno się domyśleć, że osobiście do tej grupy nie należę. Jestem w trakcie przedświątecznych porządków, które choć idą mi w miarę sprawnie to i tak ciągle powodują u mnie przeświadczenie, że ze wszystkim się nie wyrobię.

Prezenty natomiast mogłabym powiedzieć, że leżą....tylko, że nie pochowane po szafach, a gdzieś na sklepowych półkach. Panująca w domu zaraza mocno nas ogranicza, a to powoduje, że z prezentami jesteśmy w ciemnej.... no w każdym razie nie na tym etapie, na którym byliśmy choćby w zeszłym roku.

Macie tak? Jeśli nie to zazdroszczę. Jeśli tak, podsuwam pomysł. Świetnym prezentem dla rodziców, dziadków, teściów i wszystkich tych, którzy mają bzika na punkcie waszych dzieci będzie fotokalendarz. Niewielkim kosztem i bez wychodzenia z domu możecie mieć naprawdę fantastyczny upominek dla najbliższych.

Myślicie, ze to trudne? Absolutnie. Wystarczy wejść na stronę  http://www.polishdruk.pl/   i skorzystać z kreatora gdzie w zaledwie kilku minut zaprojektujecie kalendarz ze swoimi zdjęciami, a dokładniej rzecz biorąc ze zdjęciami swoich pociech.

Do wyboru macie fotokalendarze jednodzielne, plakatowe, biurkowe oraz planszowe w różnych formatach. Możecie również skorzystać z wielu propozycji szablonów, a to wszystko z dostawą pod drzwi w zaledwie 72h.

No i wszystko fajnie tylko, że ten blog czytają również ci, którzy mogliby być potencjalnie obdarowani takim prezentem, a co za tym idzie właśnie spaliłam pomysł i...muszę wykombinować coś innego :D