5 stycznia 2016

Magiczny Labirynt


G3
 
Dawno nie było żadnej recenzji gry. A tak się składa, że jest co recenzować. W ciągu ostatniego miesiąca naszą kolekcję zasiliło kilkanaście pozycji więc możecie się domyślić, że wybór, którą wybrać do recenzji nie był prosty. Postawiłam na grę, która zainteresuje każdego w wieku od 4 do 104 lat. A do tego jest niesamowicie wciągająca i na pewno nie poprzestaniecie na jednej rozgrywce. My gramy nałogowo.

Która gra jest tak ciekawa i została przez mnie wybrana na pierwszy ogień? Magiczny Labirynt, wydawnictwa G3. Jest to jedna z całej serii gier dla dzieci jednak nie zdradzę wam teraz jakich, ponieważ też czekają w kolejce na recenzje :)

W skład gry wchodzą:
- piętrowa plansza składająca się z podziemnego labiryntu oraz planszy - podłogi
- 24 drewniane ściany
- 24 żetony z magicznymi symbolami
- 1 płócienny woreczek na symbole
- 4 metalowe kulki
- 4 pionki
- 1 kostka

G3

G3

O co w tym wszystkim chodzi? Otóż magicy postanowili zażartować sobie z młodszych kolegów i utrudnić im przejście magicznego labiryntu i odszukanie magicznych symboli. Plansza po której przemieszczają się pionki - magicy zbudowana jest z dwóch poziomów. Pierwszy, to podziemny labirynt, kóry tworzymy z tekturowej formatki i drewnianych ścianek. Dla ułatwienia w instrukcji znajdziemy dwa przykładowe ułożenia ścianek. Drugi poziom to plansza, po której będą poruszały się pionki, a na niej narysowane są poszczególne magiczne symbole. Każdy z pionków ustawiamy w rogach planszy, a na dole umieszczamy metalową kulkę. Pionki w podstawie mają magnes co sprawia, że kulki przyczepiają się do nich.

G3

Gra rozpoczyna się od wrzucenia do woreczka wszystkich żetonów z magicznymi symbolami, a następnie wylosowania jednego z nich i umieszczenia w odpowiednimmiejscu na planszy. Gracze wykonują ruchy na zmianę, a ich celem jest jak najszybsze przejście przez magiczny labirynt i zdobycie żetonu z symbolem.

G3

W swojej turze gracz rzuca kością po czym porusza się o tyle pól ile wypadło w rzucie. Może to być od jednego do czterech pól. Poruszać można się pionowo i poziomo. Proste? Tylko z pozoru. Pamiętajcie, że to magczny labirynt, a pod planszą znajdują się ścianki, które w każdej chwili mogą nas zablokować. Spotkanie ze ścianą skutkuje tym, że od pionka odpada przyczepiona od dołu metalowa kulka. Jeśli natkniemy się na ścianę musimy wrócić na swoje pole startowe i ponownie umieścić kulkę pod pionkiem. Jeśli graczowi uda się natomiast dojść na pole z żetonem zabiera go i losuje z woreczka kolejny. Wygrywa ten kto jako pierwszy zgromadzi 5 żetonów.

G3 gry planszowe

Jeśli chodzi o wykonanie gry to jak zwykle możemy liczyć na to, że po otwarciu pudełka będziemy zachwyceni. Plansza z grubej, solidnej tektury i drewniane duże pionki idealnie pasujące nawet do małych rączek zadowolą nawet wybrednych graczy.

gry planszowe

W grze liczy się przede wszystkim dobra pamięć. Ten kto najszybciej zapamięta układ ścian w labiryncie ma największe szanse na wygraną. Gra uczy zapamiętywania i gwarantuje rewelacyjną zabawę. Pomaga też młodszym dzieciom radzić sobie z emocjami i uczy odpowiedniej reakcji na porażkę ponieważ 'spotkania' ze ścianami zdarzają się nawet najlepszym :) Tak jak wspomniałam na początku, 'Magicznym Labiryntem' zachwyci się tak samo czterolatek jak i dorosły. Można w nią grać po kilka razy z rzędu i naprawdę się nie znudzi.Polecamy całą czwórką :)


Dystrybutor - wydawca: G3
Tytuł: Magiczny Labirynt
Wiek: +6
Liczba graczy: 2-4
Cena: ok 100zł



10 komentarzy:

  1. Ciekawa ;) moj najstarszy ma 5 latek...myślę, że za kilka miesięcy zastanowię nad jej kupnem. Póki co czekam na kilejne recenzje gier ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój młodszy ma 4,5 i świetnie sobie radzi więc polecam jak najbardziej bo gra jest rewelacyjna.

      Usuń
  2. Wow :) Wygląda ciekawie i jesli liczy się w niej pamięć to spodobałaby się mojej młodej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś mnie tą grą, synek na razie jest za mały, ale rozważę kupno dla chrześniaka :) Myślisz, że pierwszoklasista (7 latek) będzie z niej zadowolony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej. Mój starszy syn ma 7 lat i uwielbia grę, ale jak mogę coś zasugerować to dla siedmiolatka jeśli tylko lubi klimaty z Hobbita to polecam grę 'Hobbit. Wyprawa po skarb' (też będzie recenzja). Gra jest co prawda dla dwóch osób, ale mój syn nie może się ostatnio od niej oderwać.

      Usuń
  4. Szkoda, że za moich czasów takich gier nie było. Na całe szczęście za kilka lat będę nadrabiać te wszystkie zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mogę się już doczekać kiedy Zo dotrze do wieku w którym będziemy mogli zacząć z nią przerabiać gry planszowe :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)

TOP