Sezon świąteczny ruszył już pełną parą więc internet puchnie od pomysłów na pisanki. Każdy znajdzie coś w swoim guście i na miarę swoich możliwości. Można też wyszukać mnóstwo pomysłów na wielkanocne ozdoby i dekoracje. Dzisiaj przychodzę do was z jednym z takich pomysłów. Podpowiem wam jak zrobić nietypowe wielkanocne jajka. Bynajmniej nie do jedzenia, choć też nie do końca :)
Czego będziemy potrzebowali do nietypowych jajek?
- Skorupki jajek. Najlepiej wydmuszki, w których robimy większy otwór.
- farby akrylowe
- serwetki papierowe lub papier decoupage
- klej wikol rozrobiony pół na pół z wodą
- opakowanie po jajkach
- wata
- rzeżucha
Opakowanie po jajkach malujemy na dowolny kolor i odstawiamy do wyschnięcia. Umyte i sparzone skorupki jajek malujemy farbą akrylową i również czekamy aż farba wyschnie. Najlepszy efekt osiągniemy jeśli mamy do dyspozycji jasne skorupki.
W oczekiwaniu na wyschnięcie farby wycinamy z serwetek wzory, którymi chcemy ozdobić skorupki i zdejmujemy dwie spodnie warstwy serwetki, tak aby została tylko ta najcieńsza, wierzchnia warstwa.
Kiedy farba na jajkach dobrze wyschnie, nanosimy klej rozrobiony z wodą na skorupkę, a następnie nakładamy wzór z serwetki i jeszcze raz smarujemy klejem.
Jeśli dysponujemy lakierem bezbarwnym w sprayu dobrze jest po wyschnięciu kleju spryskać nasze skorupki lakierem. Na koniec wypełniamy skorupki watą, wlewamy wodę i wsypujemy ziarenka rzeżuchy. Kiedy rzeżucha wyrośnie będziemy mieli świetną i smaczną :) ozdobę na świąteczny stół.
A tak prezentują się nasze 'pisanki' z zeszłego roku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pomysł fajny, może w przyszłym roku wykorzystam :) bo w tym roku wyjeżdżamy i jakoś nawet nie mam ochoty stoić domu..ja robiłam z Podopiecznymi kartki świąteczne dla Dziadków :)
OdpowiedzUsuńO, świetny pomysł! Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMatko Bosko i co, i teraz muszę mycie okien rzucić w kąt, żeby takie proste cuda zrobić? A niech Cię Pepe Matko Polko!
OdpowiedzUsuńA jak już skończysz te okna u siebie to zapraszam do mnie :D Jajka dorzucę gratis :)
UsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńalexanderkowo.pl
Nie zapomnij pochwalić się efektem jak już rzeżucha się wybije :) Podejrzewam, że będzie jeszcze cudowniej to wyglądało :)
OdpowiedzUsuńPochwalę się na pewno. Rzeżuszka rośnie jak na drożdżach :D
UsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńU nas by nie zdążyła zbyt wysoka urosnąć, bo by została zjedzona natychmiast, jak tylko się pojawi :)
OdpowiedzUsuńU nas chłopaki trzymają się od zielska z daleka ;)
UsuńDzięki Tobie przypomniałam sobie, żeby posiać w końcu rzeżuchę :)
OdpowiedzUsuńCzas najwyższy, ale sama też zawsze sieję na ostatni moment i modlę się żeby choć trochę wyrosła :)
UsuńŚliczne. Będą Pięknie wyglądały na świątecznym stole. U nas rzeżucha już zjedzona. :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tą rzeżuchą
OdpowiedzUsuń