W pokoju moich dzieci od zawsze gościło mnóstwo książek. Naturalne również było, że w pewnym momencie zaczęłam im bardzo dużo czytać. Lubiłam i nadal lubię te chwile kiedy w skupieniu słuchają przeróżnych opowieści, albo kiedy czytam im do snu i zasypiają ukojeni fantastycznymi historiami zapisanymi na stronach książki. Niemniej bardzo ucieszyłam się kiedy najpierw Starszak, a potem Młody nauczyli się czytać i sami zaczęli sięgać po książki.
Młody książkowego bakcyla połknął szczególnie. Mimo, że nie ma jeszcze pięciu lat często wyciąga książkę, siada i czyta, a co najważniejsze rozumie co czyta i potrafi o tym opowiedzieć. Choć rodzaj druku nie sprawia mu problemu to jednak staram się podsuwać mu książki z większymi literami i dostosowane do jego wieku, i tak jak pójdzie do szkoły z czytaniem nie będzie miał problemu.
Seria "Czytam sobie" wydawnictwa Egmont to trzypoziomowy program wspierania nauki czytania dla dzieci w wieku 5-7lat. Poziom pierwszy to krótkie książeczki, zawierające krótkie zdania złożone z podstawowych dwudziestu trzech głosek. Poziom drugi został wzbogacony o dłuższe zdania oraz elementy dialogu oraz głoskę "h". Trzeci poziom natomiast to dłuższe teksty zawierające wszystkie głoski oraz bardziej złożone zdania.
Oczywiście zaczęliśmy od poziomu pierwszego. Wybrałam dla Młodego dwie pozycje: "Wielki Karol i mały Lolek" z ciekawości oraz "Jonka, Jonek i Kleks" z sentymentu :)
Pierwsza książeczka dotyczy oczywiście Papieża Jana Pawła II i w dużym skrócie opowiada jego historię życia. Druga natomiast nawiązuje do znanego mi z dzieciństwa komiksu o śmiesznym niebieskim stworku imieniem Kleks.
Książeczki są w idealnym formacie dla małych rączek. Tak jak wspomniałam tekst zbudowany jest z prostych zdań, wydrukowanych dużą czcionką. Na końcu każdej książeczki znajdują się naklejki, które nota bene moje dzieci rozplanowały zanim zdążyłam zrobić zdjęcia :), oraz 'Dyplom sukcesu', którym można nagrodzić małego czytelnika.
Seria naprawdę świetnie nadaje się na rozpoczęcie przygody z samodzielnym czytaniem. Zresztą jeśli macie ochotę sami posłuchajcie jak Młody czyta. Wybaczcie mu tylko, że robi to w łóżku, ale od dwóch tygodni chorujemy i choć zgodził się na nagrywanie to zachwycony nie był ;)
Serię znamy i bardzo lubimy. :) A Tobie rośnie mała zdolna bestyjka. :D
OdpowiedzUsuńA jaka pyskata ta moja bestyjka :)
Usuńmamy te same książeczki :)
OdpowiedzUsuńFajne są, ale Młody mówi, ż eon już woli takie 'starsze' :)
UsuńMłoda bardzo lubi tę serię!!!! Mały Kokon świetnie sobie radzi-brawo :)
OdpowiedzUsuńKokon dziękuje :) Dzisiaj przyszła nowa książka i już część przeczytał, oby mu ten zapał nie minął :)
UsuńZ chęcią przyjrzę się jej bliżej :D
OdpowiedzUsuńGdyby moi chcieli czytać, a tak wałek książek pełno ale chętnych nie ma :(
OdpowiedzUsuń