Lubicie czytać bajki? Piękne historie spisane na kartach książek. Opowieści o księżniczkach, zamkach i rycerzach. Historie mniej lub bardziej prawdziwe. Historie, w których zwierzęta i rośliny mają głos, a ich przygody są wprost niesamowite. Za pomocą słowa można przekazać tak wiele, tak wiele opowiedzieć, wspomóc wyobraźnię, stworzyć w głowie czytelnika piękny, fantastyczny świat, który nie ma ograniczeń. Słowo w połączeniu z bajkowymi ilustracjami dają wyobraźni nieograniczone możliwości. A co gdyby do słowa i obrazu dodać zapach?
Za pomocą słowa można opisać wiele, jednak zapach pobudza zmysły jeszcze bardziej i daje jeszcze intensywniejsze doznania. "Pachnące opowieści" Wydawnictwa Olesiejuk to seria książeczek, w których właśnie do słowa i obrazu dołączył zapach. W naszej biblioteczce pojawiły się dwie książki z serii i obie spotkały się u chłopaków z bardzo pozytywnym odbiorem.
Skunks, który pachniał wanilią
"Skunks, który pachniał wanilią" to jak nie trudno się domyślić historia małego skunksa, który wśród swoich wyróżniał się dość nietypowym zapachem. Nie pachniał, a raczej nie wydawał tak okropnej woni, jak jego rodzina i znajomi tylko o zgrozo, pachniał wanilią. Ze względu na swój nietypowy zapach spotykał się z ogromnym niezrozumieniem, a nawet odrzuceniem wśród mieszkańców lasu, w którym mieszkał. To niezrozumienie było do tego stopnia posunięte, że mały skunks postanowił poszukać sposobu na to, by zmienić swój zapach. Na swojej drodze wypróbował mnóstwo sposobów na zmianę zapachu i spotkał wiele zwierząt, ale każdemu z nich przeszkadzał zapach, który roztaczał się wokoło małego skunksa, aż do momentu, kiedy spotkał on...
Kogo spotkał skunks i jak
potoczył się jego losy? Czy udało mu się zmienić zapach? O tym będziecie
musieli sami się przekonać. Na początku książeczki i na jej końcu
znajdziecie zapachowe strony, które 'wspomogą' waszą i waszych dzieci
wyobraźnię.
Rycerz stopa
"Rycerz stopa" to kolejna książeczka z serii "Pachnące opowieści", która wpadła w nasze łapki. Tu też raczej nie ma żadnej tajemnicy, bohaterem książeczki jest.....oczywiście, że rycerz. Rycerz, który jest postrachem, gdziekolwiek się pojawi. Uciekają przed nim inni rycerze, zbójnicy i w zasadzie wszyscy, do których się zbliży. Nie jest to jednak zasługa jego siły, waleczności czy męstwa. Postrach, który budzi jest skutkiem zapachu, jaki rycerz wokół siebie roztacza. W wyniku traumatycznych doświadczeń z dzieciństwa rycerz Stopa jak ognia unika kąpieli wskutek czego jego zapach nie należy do najpiękniejszych, a wręcz nie przesadzę, jeśli powiem, że jest okropny. Rycerzowi Stopie jego zapach zupełnie nie przeszkadza, jednak pewnego dnia na swojej drodze spotyka księżniczkę, w której z wzajemnością się zakochuje. O tym, czy księżniczka zaakceptowała zapach rycerza Stopy i czy nie przeszkodził on im we wspólnej drodze również będziecie musieli przeczytać sami. Nie zepsuję wam niespodzianki :)
Nie tylko zapach, ale i jakość
Wiecie, że mam słabość do pięknie wydanych książek. Pachnące opowieści są dokładnie tak wydane. Sztywna, wypełniana oprawa, jednolita szata graficzna scalająca całą serię i zabawne ilustracje sprawiają, że naprawdę chce się mieć je w swojej biblioteczce. Do tego spora czcionka idealna dla małych czytelników i mamy książki idealne :)
Jeśli macie już w swojej biblioteczce książeczki z serii Pachnące opowieści albo wkrótce znajdą się u was, koniecznie pochwalcie się jak tam wasze wrażenia zapachowe :)
Młoda czytała i miała niezły ubaw :)
OdpowiedzUsuń