Dzieciom do zabawy wcale nie są potrzebne najnowsze i najdroższe zabawki. Wystarczy odrobina dobrych chęci, pomysł, trochę zaangażowania i możemy naszym pociechom zorganizować zabawę, która wprawi ich w osłupienie, zajmie na jakiś czas albo czegoś nauczy. Wystarczy połączyć kreatywność, wiedzę i kilka składników, które z pewnością znajdziemy w domu.
Ferie u nas zaczęły się chorobowo i niestety spędziliśmy w takiej atmosferze całe dwa tygodnie. Dwoje dzieci przebywających razem przez tyle dni na niewielkim metrażu to naprawdę mieszanka wybuchowa. Kto miał tak choć raz, wie o czym mowa. Żeby kokony nie zanudziły się na śmierć, albo z nudów nie zaczęły się zwalczać, trzeba było wykazać się nie lada pomysłowością. Dzielimy się więc naszymi pomysłami na wspólne, kreatywne i połączone z nauką spędzanie czasu.
Fizyka dla najmłodszych czyli magiczny palec
Chcecie wprawić dzieci w osłupienie, popisać się wiedzą ;) i w przystępny sposób wytłumaczyć prawa fizyki? To doświadczenie idealnie się sprawdzi.
Do przygotowania doświadczenia zwanego "Magicznym palcem" potrzebujemy:
- talerzyk z wodą
- pieprz mielony
- płyn do naczyń
Na stole stawiamy talerzyk z wodą i wsypujemy pieprz. Prosimy dziecko by włożyło do wody paluszek. Chyba nie muszę pisać, że nic niespodziewanego się nie wydarzy. Teraz jednak prosimy by dziecko najpierw zanurzyło paluszek w płynie do mycia naczyń, a następnie dopiero włożyło palec do wody z pieprzem. Efekt na pewno wywoła zdziwienie.
Dlaczego? Mamy tu do czynienia z napięciem powierzchniowym, które utrzymuje na powierzchni wody drobinki pieprzu. Woda tworzy jakby błonę. Kiedy do wody dodamy detergent napięcie powierzchniowe w tym miejscu się zmniejszy, błona zostanie niejako przerwana, a drobinki pieprzu 'uciekną' tam gdzie napięcie jest większe.
Odkrywamy tajemnicę niewidzialnego listu
Znacie numer z kartką i sokiem z cytryny? Kiedy napiszecie na kartce coś przy pomocy soku z cytryny, a następnie podgrzejecie kartkę to pojawi się na niej napis. Tę sztuczkę zna każdy. A wiecie, że istnieje inny sposób na napisanie takiego niewidzialnego listu?
Czego potrzebujemy?
- dwie białe kartki papieru
- miska z wodą
- długopis
- suszarka (opcjonalnie)
Jedną z kartek zanurzamy na sekundę w wodzie i kładziemy na stole. Drugą kartkę kładziemy na tą mokrą i na niej piszemy nasz list. Kiedy zdejmiemy zapisaną kartkę, mokra kartka nadal będzie czysta, jednak kiedy ją wysuszymy pojawi się na niej ten sam tekst, który napisaliśmy na wierzchniej kartce.
Coś na chwilę spokoju
Nic tak nie zajmuje dzieci jak zabawy rozwijające kreatywność, a jeśli przy tym można jeszcze poćwiczyć małe paluszki to jest już idealnie. Właściwie idealnie byłoby gdyby można było pozwolić dzieciom pobawić się w piaskownicy. Niestety mamy zimę i ten stan rzeczy jeszcze przez jakiś czas zmianie nie ulegnie. Alternatywą pozostaje piasek kinetyczny, który jednak jest dość kosztownym wynalazkiem i nie każdy może sobie na niego pozwolić. Istnieje jednak sposób aby z dwóch prostych składników otrzymać coś na kształt piasku kinetycznego i zapewnić dzieciakom sporą porcję zabawy.
Składniki
- 4 szklanki mąki
- 1/2 szklanki oliwki dla dzieci lub oleju
- barwnik spożywczy (wersja dla odważnych)
W przygotowaniu nie ma żadnej filozofii. Po prostu mieszamy składniki. Najlepiej będzie to zrobić w dużej misce lub kuwecie. Dorzucamy kilka plastikowych pojemników lub foremek do piasku i mamy czas na wypicie kawy bo dzieciaki na pewno będą wiedziały co z tą substancją zrobić :) Kwestię sprzątania po zabawie pominę milczeniem ;) Dodam tylko, że piasek pozostawiony nawet bez przykrycia nie wysycha i nie traci swoich właściwości.
Gdyby tak moją córkę to bawiło.... ;)
OdpowiedzUsuńPiasek kinetyczny bardzo często robimy, uwielbiam ten syf w domu hahaha/
OdpowiedzUsuńDomowy piasek kinetyczny robiliśmy, świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńPiasek robiłam, jest super :) a inne doświadczenia musimy wypróbować :D
OdpowiedzUsuńŚwietne i proste te doświadczenia, muszę je koniecznie wypróbować z synem
OdpowiedzUsuń