9 kwietnia 2017

Co kraj to obyczaj. Ciekawe tradycje wielkanocne z różnych stron świata


Choć nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, Wielkanoc nie wygląda na całym świecie identycznie. choć wiele tradycyjnych obrządków wygląda podobnie, a nawet się powiela to są tradycje, które zupełnie różnią się od tych, które obchodzimy w  naszym kraju. W końcu co kraj to obyczaj :)


Wielkanoc w Polsce 

Nie tylko w różnych krajach obrządki Wielkiej Nocy różnią się od siebie. Wystarczy spojrzeć na różne regiony Polski żeby zobaczyć, że i u nas występują pewne tradycje zależne od tego w jakim regionie się znajdziemy.

Na śląsku po poświęceniu palm wielkanocnych domownicy zjadają po jednym 'kotku' z bazi co ma im zapewnić zdrowie. Na Kaszubach stosunkowo nową tradycją jest święconka. Zwyczaj ten zaistniał w tym regionie dopiero po II wojnie światowej. Inaczej również wygląda lany poniedziałek. Tutaj zamiast lać wodą smaga się po nogach gałązkami.
Kujawy słyną ze swoich kraszanek czyli barwionych jajek, na których wydrapywane są wzorki. Takie jajka to prawdziwe dzieła sztuki w porównaniu do tych ozdobionych kupnymi ozdobami. W Małopolsce istnieje tradycja łudząco podobna do znienawidzonego przez wielu Halloween. W noc z pierwszego na drugi dzień świąt domy nawiedzają straszne stwory żądając datków. Znana jest tu również chrzanówka lanckorońska czyli zupa ze świeżo utartego chrzanu. Wielkopolska na Wielkanoc może poszczycić się różnego rodzaju mięsami, tradycyjną potrawą z Wielkopolski są 'zimne nóżki'. Najmniej wyróżniające się jest Mazowsze. To istna mieszanka tradycji ze wszystkich regionów. Jedyną kultywowaną do dziś tradycją z Mazowsza jest czerwony barszcz podawany na śniadanie.

Wielkanoc na Świecie

Skoro już wiemy, że tradycje wielkanocne różnią się w zależności od regionów, to jak w takim razie Wielkanoc obchodzona jest w innych krajach?

Kraj, który na pewno zadowoliłby wszystkich leniuchów to Meksyk. Tutaj Wielkanoc trwa dwa tygodnie. Począwszy od Wielkiego Poniedziałku rozpoczyna się tydzień Semana Santa. Natomiast Lany Poniedziałek rozpoczyna tydzień  Semana Pascua. Te dwa tygodnie są wolne od pracy i szkoły. To się dopiero nazywa długi weekend ;) W Meksyku nie ma również zwyczaju malowania jajek.

W Niemczech i Australii popularnym zwyczajem jest szukanie przez dzieci ukrytych jajek(czekoladowych rzecz jasna). Z tą różnicą, że w Australii robi się to w poniedziałek, a u naszych zachodnich sąsiadów w niedzielę. Ten zwyczaj zaczyna również być coraz bardziej popularny u nas. Nawet w przedszkolu Natika po uroczystym śniadanku wielkanocnym, dzieci udadzą się na plac zabaw żeby poszukać słodkich niespodzianek.
W Australii nie ma również wielkanocnego królika, zastępuje go tam rodzime zwierzątko z rodziny torbaczy. 


Stany Zjednoczone to przeciwieństwo Meksyku. Tu święta trwają jeden dzień (porażka dla miłośników długich weekendów ;) ).

Rosja to głównie prawosławny kraj więc i Wielkanoc obchodzona jest tam ciut później. Szczególnym okresem jest tam czterdziestodniowy post poprzedzający zmartwychwstanie. W tym czasie wiernym nie wolno spożywać mięsa, ryb, nabiału i białego pieczywa. Oprócz jajek obecna w święconce jest również pascha, zresztą tak właśnie nazywane są tam święta Wielkiej Nocy.

We Włoszech święta wielkanocne spędza się głównie poza domem, a najważniejszym elementem jest niedzielny... obiad. Nie ma tam również zwyczaju święcenia potraw.

Na Łotwie popularny jest zwyczaj polegający na tłuczeniu jajek. Jajka przywiązuje się do sznurka i uderza o jajko 'przeciwnika'. Wygrywa oczywiście ten, którego jajko pozostanie nienaruszone. W Polsce ten zwyczaj również jest żywy w niektórych regionach, a do naszego domu wprowadził go mój mąż. Chłopcy już czekają na bitwę na jajka i zastanawiają się kto tym razem wygra.

W Hiszpanii Wielkanoc to najważniejsze święto w roku. W Wielki Piątek odgrywany jest tzw. taniec śmierci. Jest to nic innego jak procesja, która rozpoczyna się o północy, a biorą w niej udział przebrani ludzie.

Na Bermudach Wielki Piątek celebruje się puszczając wielkie, własnoręcznie zrobione latawce, które według tradycji mają symbolizować Wniebowstąpienie Chrystusa.

Najbardziej realnie (jakkolwiek to brzmi) Wielkanoc obchodzona jest na Filipinach. To tu co roku męka Pańska odgrywana jest naprawdę. W Wielki Piątek odbywa się procesja do złudzenia przypominająca mękę Chrystusa. Ochotnicy, którzy biorą udział w procesji są naprawdę biczowani i naprawdę leje się krew. Jeśli tylko wyrażą ochotę mogą zostać również ukrzyżowani. Co do tego czy gwoździe rzeczywiście przebijają skórę zdania są podzielone. Tradycja ta została potępiona przez Kościół, jednak nadal jest kultywowana.

Które tradycje ze świata podobają wam się najbardziej i chcielibyście, żeby również funkcjonowały w waszych domach? A może sami w waszych domach pielęgnujecie jakieś ciekawe tradycje? Podzielcie się koniecznie w komentarzach.


5 komentarzy:

  1. Jestem zszokowana! Nie miałam pojęcia, że Filipiny maja tak krwawe tradycje.. ;o

    OdpowiedzUsuń
  2. dawka ciekawych informacji. A odnośnie szukania jajek, sama bym chętnie za nimi pobiegała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe. Niewiele mówi się u nas o tradycjach wielkanocnych i, jak widać, mamy sporo do nadrobienia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie było dla mnie zaskoczeniem w rodzinnym domu mojego męża, że w nocy z niedzieli na poniedziałek chodzą żartownisie i... wyjmują bramy z zawiasów ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy i świetnie napisany post ;)

    Pozdrawiam Wiktoria z bloga Book Written Rose. Zapraszam ❤

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)

TOP