18 kwietnia 2017

Emotopic - partner w codziennej pielęgnacji.


 emolient

Już od pierwszych dni życia jak najlepiej chcemy dbać o skórę naszych dzieci. Również w późniejszym wieku przywiązujemy szczególną wagę do pielęgnacji skóry ponieważ to od jej stanu w dużej mierze zależy nasz wygląd. Warto więc wybrać kosmetyki, które staną się dla nas partnerem w codziennej pielęgnacji, zwłaszcza jeśli nasza skóra wymaga wyjątkowej ochrony.


Jakiś czas temu trafiła do nas specjalistyczna emolientowa seria kosmetyków Emotopic firmy Pharmaceris. Z kosmetykami Pharmaceris po raz pierwszy zetknęłam się będąc w ciąży z Tymkiem. Później również korzystałam z wielu kosmetyków tej firmy, zresztą już niedługo pokażę wam ciekawy zestaw kosmetyków dla kobiet, jednak z marką Emotopic zetknęłam się po raz pierwszy.

Jak już kiedyś pisałam, w okresie zimowym szczególnie staram się dbać o skórę swoją i dzieci ponieważ zimne i suche powietrze na zewnątrz oraz suche powietrze w mieszkaniu, sprawiają, że skóra nie jest tak nawilżona jak powinna. Głównie u Tymka, oddziaływanie tych niekorzystnych czynników jest najbardziej zauważalne. Dlatego też z serii Emotopic wybrałam dla chłopaków Kremowy żel do ciała pod prysznic i Fizjologiczny szampon nawilżający w piance. Oba kosmetyki można stosować u dzieci już od pierwszego dnia życia więc wybierając je wiemy, że są naprawdę bezpieczne.

Jeśli chodzi o szampon producent zapewnia, że szampon zmniejsza świąd i zapobiega tworzeniu się nawracającej suchości skóry głowy, a zawarty w nim ekstrakt z rumianku zmniejsza tendencję do nadwrażliwości na czynniki zewnętrzne, jednocześnie regeneruje skórę i wzmacnia włosy.
Z moich obserwacji wynika, że rzeczywiście skóra głowy jest dobrze nawilżona, a włosy po umyciu szamponu są zdrowe i mocne. Formuła pianki sprawia, że moi dwaj panowie czerpią frajdę z samodzielnego mycia głowy. Do tego dzięki lekkiej konsystencji szampon bardzo łatwo się spłukuje co zdecydowanie ułatwia wieczorną kąpiel.

Kremowy żel do ciała polecany jest do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej, przesuszonej, szorstkiej, ze skłonnością do podrażnień, świądu i pieczenia. Jednak również bez przeszkód mogą go profilaktycznie stosować osoby ze zdrową skórą w celu zapobiegania właśnie takiemu okresowemu przesuszeniu jakie występuje u nas. Według producenta, żel "delikatnie oczyszcza skórę, pozostawiając ją intensywnie nawilżoną, gładką i miękką w dotyku. Wyjątkowo delikatna, biozgodna z fizjologicznym pH skóry, baza myjąca nie narusza jej ochronnej bariery hydrolipidowej. Zapobiega nadmiernemu wysuszeniu i łuszczeniu się naskórka". Tak jak w przypadku szamponu możemy potwierdzić również skuteczność żelu pod prysznic. Nie mogę zapewnić czy poradzi sobie w przypadku skóry z AZS bo tak poważny problem u nas nie występuje, ale jeśli borykacie się z typowo sezonowym wysuszeniem skóry u waszych pociech, ten kosmetyk sprawdzi się idealnie.

Jednak kosmetykiem, który skradł moje serce jest Intensywnie natłuszczający preparat do ciała 3w1. To emolient, preparat do mycia i balsam zamknięte w jednym pudełku.  Kosmetyk również zalecany jest do stosowania w każdym wieku. Producent rekomenduje kosmetyk przy dolegliwościach skóry suchej i różnych postaciach egzemy: atopowej, kontaktowej, alergicznej, łuszczycy, a także dla skóry z nasilającym się świądem. Jeśli chcemy zastosować preparat jako emolient, musimy rozpuścić go w gorącej wodzie i dodać do kąpieli. Jeśli natomiast chcemy go używać jako kosmetyku do mycia czy balsamu nie musimy robić nic szczególnego.

emolient

Przyznam szczerze, że trochę przeszkadza mi niepieniąca się formuła preparatu. Wiecie jak to jest, dużo delikatnej piany nawet pod prysznicem jest fajne ;) Biorę jednak pod uwagę, że nie jest to typowy żel myjący pod prysznic z walorami zapachowymi, a jednak jakby nie było, kosmetyk o szczególnym zastosowaniu. Poza tym jak wiecie, nie jestem fanką balsamów do ciała i tylko nieliczne są w stanie zaspokoić moje wygórowane wymagania, a ten preparat wpasowuje się w nie idealnie. Wystarczy, że się nim umyję, a skóra jest idealnie nawilżona i miękka.

Dzięki zawartości masła shea kosmetyk "dobrze się wchłania i długo pozostaje w warstwach skóry. Sprzyja regeneracji i zmiękczaniu skóry. Zawiera witaminy E i F. Mimo dużej zawartości substancji natłuszczających nie pozostawia na skórze tłustej warstwy". Po użyciu pod prysznicem nie ma potrzeby stosowania balsamu i zaraz po osuszeniu ciała ręcznikiem można założyć ubranie nie czekając aż wchłonie się balsam. Myślę, że równie idealnie sprawdzi się w okresie letnim gdzie często skóra ma kontakt ze słońcem i słoną wodą, a co dla mnie najistotniejsze wykluczy stosowanie balsamów co dla mnie osobiście w wysokich temperaturach jest istną udręką :)

emolient skład

emolient

emolient




3 komentarze:

  1. Brzmi bardzo zachęcająco, muszę się za tym rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie musiałam używac takich produktów :) To chyba dobrze, ze nie mamy potrzeby!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)

TOP