Exploding box na Dzień Mamy. DIY

Pamiętacie czasy kiedy z wypiekami na twarzy w największej tajemnicy rysowaliście laurki na dla swojej mamy, a potem z nadzieją w oczach czekaliście na jej reakcję? Teraz to nasze dzieci rysują dla nas laurki, a my często 'załatwiamy' sprawę kupioną gdzieś przy okazji kartką albo, o zgrozo, smsem. Czas cofnąć się w czasie i wykonać coś od serca, a taką 'laurką' będzie na pewno exploding box.

Exploding box jak sama nazwa wskazuje ma postać pudełeczka i tak naprawdę nie jest klasyczną kartką z życzeniami. Najczęściej wręczane z okazji urodzin, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pokusić się o wykonanie takiego pudełeczka na przykład z okazji zbliżającego się Dnia Mamy. Choć z pozoru arcytrudne, to tak naprawdę wcale takie nie jest, a wybór elementów ozdobnych, które możecie wykorzystać do dekoracji, jest wręcz oszałamiający. Jeśli trochę się przyłożycie, na pewno uzyskacie prawdziwy efekt 'wow'.

Co przygotować?

Jeśli chodzi o bazę czyli samo pudełko, wyjścia macie trzy. Możecie kupić gotową bazę w sklepach z materiałami do scrapbookingu (koszt ok 4-5zł). To świetne wyjście dla tych, którzy uparcie twierdzą, że  mają dwie lewe ręce :) Kolejne dwie opcje, to przygotowanie bazy samodzielnie. Jeśli uda wam się kupić sztywny, dość gruby papier o wymiarach 30x30cm, to z dwóch takich arkuszy, bez problemu przygotujecie bazę (z jednego pudełko, a z drugiego pokrywkę). Trzecia opcja to ta, z której ja skorzystałam, z użyciem papieru wizytówkowego.

Poza materiałem na bazę lub gotową bazą potrzebujemy również:
- elementy dekoracyjne
- klej Magic
- nożyczki/ nożyk
- linijka, ołówek, dobra gumka do mazania

Przygotowujemy bazę

Z jednego arkusza papieru wizytówkowego wycinamy dwa paski o szerokości 9,7cm i długości kartki.

Na każdym końcu obu pasków odmierzamy odcinek 10cm. Czyli każdy pasek powinien być podzielony na trzy części: 10cm, 9,7cm i 10cm. Linie dzielące te odcinki to będą miejsca zgięć.
Ponieważ papier wizytówkowy jest gruby warto te miejsca zaznaczyć tępą stroną nożyczek, zgięcie będzie zdecydowanie prostsze i nie zrobią się brzydkie załamania.
Następnie sklejamy paski tak, aby utworzyły krzyż.

Czas na przygotowanie wieczka. Musi ono dobrze zachodzić na ścianki żeby pudełko samo się nie otwierało. Optymalnie jest kiedy bok wieczka ma 3 cm.
Z kartki papieru wizytówkowego wycinamy więc kwadrat o wymiarach 16cmx16cm. Rozrysowujemy schemat wieczka zgodnie ze zdjęciem poniżej. Wycinamy i zaginamy. Tu też warto miejsca zgięć zaznaczyć tępą stroną nożyczek co ułatwi nam pracę. Na koniec sklejamy wieczko.

Zdobimy

Ten etap tak naprawdę w dużej mierze zależy od was i osoby, dla której chcecie wykonać exploding box. Ogranicza was tylko wasza wyobraźnia bo tak jak wspomniałam na początku wybór elementów dekoracyjnych jest przeogromny. Na pewno do ozdobienia pudełeczka przydadzą się:
- papierowe kwiaty
- papier do scrapbookingu (warto zaopatrzyć się w zestawy)
- wstążki i tasiemki
- wycinanki z HDF lub tektury
- koraliki
- stemple

Jak już napisałam rodzaj zdobienia zależy wyłącznie od was, jeśli potrzebujecie inspiracji na pewno znajdziecie ją w internecie gdzie aż roi się od tych cudowności. W szale zdobienia nie zapomnijcie żeby na jednej ściance pudełka zostawić miejsce na życzenia :)
Poniżej prezentuję wam efekty moich zmagań z exploding box. Różowe z okazji Dnia Mamy, miętowe urodzinowe dla taty :)