28 maja 2017

Moje dzieci piją kranówę


butelka filtrująca

Wybór wody dla dziecka bywa niebywale trudny, tym bardziej, że z reklam i sklepowych półek atakuje nas mnóstwo przeróżnych marek. Jedne lepsze inne gorsze i naprawdę ciężko połapać się w tym całym wodnym (na)tłoku. Są też tacy, którzy zamiast wody butelkowanej polecają zwyczajną kranówkę i to właśnie kranówkę od jakiegoś czasu piją moje dzieci.


Przyznam wam się w tajemnicy, że nie jestem specjalną fanką wody niegazowanej. W sumie to w ogóle nie jestem jej fanką. Przekonałam się do niej z konieczności kiedy byłam w drugiej ciąży (nie wolno mi było pić niczego gazowanego), ale nie mogę powiedzieć żebyśmy się pokochały. Do dziś wodę piję tylko w ciepłe dni i wtedy rzeczywiście potrafię wypić spore ilości, jednak gdy tylko temperatura za oknem spada, wstyd się przyznać, ale trzymam się od butelki z wodą z daleka.

Z powyższego wyznania można by wydedukować, że w moim domu wody się raczej nie pija. Nic bardziej mylnego. Ilość butelek z wodą jakie zużywamy jest, a właściwie była, zatrważająca. Jako typowa Matka Samo Zło, mimo, że sama niepijąca, postanowiłam, że moje dzieci będą piły wyłącznie wodę. Nie przypuszczałam, że w przypadku Natika to założenie zrealizuje się w stu procentach bo młody nie pije w zasadzie niczego poza wodą. Moje dziecko zapytane w sklepie co chce do picia (może wybrać cokolwiek) zawsze wybiera wodę. Wyjątkiem jest kiedy do soczku dołączona jest zabawka, ale oczywiście nie znaczy to, że ten soczek wypija :)

W związku z tym, że wody u nas 'schodzi' mnóstwo, tym samym generujemy dziesiątki jak nie setki pustych, plastikowych butelek. Dużo jak na jedno gospodarstwo domowe, dlatego postanowiliśmy coś z tym zrobić. Poszukując rozwiązania 'plastikowego' problemu trafiłam na firmę Dafi i jej stosunkowo nowy produkt - butelki z filtrem. Butelki wyposażone są w filtr, dzięki któremu można bez obaw pić wodę z kranu. Uznałam, że takie rozwiązanie może rzeczywiście zmniejszyć ilość plastikowych śmieci, ale również rewelacyjnie sprawdzi się podczas wakacyjnych wyjazdów.

butelka filtrująca

butelka filtrująca

Unikalny wymienny filtr węglowy, w który zaopatrzona jest butelka, usuwa smak i zapach chloru z wody kranowej co pozwala cieszyć się jej smakiem oraz powoduje, że zawsze mamy dostęp do wody bez obaw o jej jakość. Butelka Dafi pozbawiona jest szkodliwego Bisfenolu A i dopuszczona została do kontaktu z wodą, a jeden filtr zastępuje aż 300 półlitrowych butelek PET co zdecydowanie zmniejsza ilość generowanego zużytego plastiku w gospodarstwie domowym.

butelka filtrująca

Muszę szczerze przyznać, że chłopcy polubili butelki od pierwszego użycia i od tego momentu się z nimi nie rozstają. Choć jestem zdania, że dzieci do pewnego czasu powinny pić wodę butelkowaną to chłopcy są już w takim wieku, że z powodzeniem mogą pić wodę filtrowaną. Ważne, że w ogóle ich głównym napojem jest woda, a  nie soki czy napoje gazowane. Dacie wiarę, że Młody nawet herbaty nie pije?

Po kilku tygodniach użytkowania butelki filtrującej Dafi możemy bez problemu wymienić jej zalety:

- ergonomiczny kształt
- lekka
- pozbawiona Bisfenolu A
- prosta w użytkowaniu (chłopcy sami mogą ją napełniać)
- wykonana z miękkiego plastiku co zwiększa jej trwałość
- zdecydowanie zmniejszyła się ilość pustych plastikowych opakowań
- dostęp do wody kranowej bez obaw o jej jakość
- szeroki wybór kolorowych ustników
- niewygórowana cena
- filtr wystarcza na 4 tygodnie lub 300 napełnień butelki

i wady...
- mały otwór utrudnia dokładne umycie butelki
- tam gdzie nie ma dostępu do wody kranowej musimy mimo wszystko zaopatrzyć się w wodę butelkowaną

butelka filtrująca

Butelki sprzedawane są pojedynczo lub w zestawie z zapasowymi filtrami. Możemy również dokupić same filtry, do których zawsze dołączony jest wymienny ustnik. Dzięki temu rozwiązaniu możemy co jakiś czas zmieniać wersję kolorystyczną (dostępnych jest kilka wariantów) oraz dbamy o higienę. Ustnik to jednak ta część butelki, która również raz na jakiś czas ze względu na swoją konstrukcję i brak możliwości dokładnego umycia, powinna być wymieniona.

Ze wszystkich rozwiązań jakie przetestowaliśmy (bidony, butelki PET) butelki Dafi wydają się być jak do tej pory rozwiązaniem idealnym. Chłopcy mają stały dostęp do wody, a my nie musimy martwić się o jej jakość. Doliczając do tego nowoczesny design i dbałość o środowisko możemy z czystym sumieniem polecić butelki filtrujące.
A wy pijecie wodę?

butelka filtrująca

butelka filtrująca

butelka filtrująca

butelka filtrująca



17 komentarzy:

  1. W moim domu rodzinnym zawsze pilo się kranowke no ale czasy kiedyś teraz hmmm
    Super pomysł z ta butelka muszę spróbować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w domu też piło się kranówkę, ale jak przeprowadziłam się do Poznania to jakoś tak mimo wszystko nieufnie do niej podchodzę choć z drugiej strony miasto zapewnia, że jest ok :)

      Usuń
  2. Genialna sprawa na wspomniane przez Ciebie wakacyjne i weekendowe wyjazdy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w domu również rewelacyjnie się sprawdza bo moi to są wodopijcy na szeroką skalę :)

      Usuń
  3. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem butelki filtrującej. Nie zdecydowałam się jeszcze na konkretną markę, ale coraz bardziej przekonuję się do zakupu tego produktu - pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna sprawa. Sama bym sobie taką kupiła, gdybym tylko nie miała takiego problemu z piciem wody :)

      Usuń
  4. My pijemy kranówkę bez filtrowania, podstawiamy kubek i łyk. Gdybym nie mieszkała w dużym mieście, gdzie zakłady wodociągowe dbają o jakość wody, wybrałabym opcję z filtrem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem ci szczerze, że mnie zaskoczyłaś bo głównie spotykam się z opiniami, że to w dużych miastach woda z kranu to samo zło, a ja jestem naiwna bo właśnie uważam, że wbrew pozorom bardzo dba się o jakość wody.

      Usuń
  5. Na razie nie czujemy takiej potrzeby :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas też sie pije filtrowaną kranówkę. Mam nawet taka butelkę niestety nie bardzo mi pasuje .... dla mnie zasysa się więcej "powietrza" niż wody .... nie umiem tego wyjaśnić... nie da się z niej szybko na pić. Kupiłam ją sobie z myślą o treningach i niestety się nie sprawdziła :(

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja jestem uzależniona od wody smakowej, więc jeśli oprócz filtra byłby jeszcze jakiś wkład z aromatem smakowym, to byłoby to coś dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa propozycja z tą butelką :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny bidon. Moja córka najbardziej lubi kranówkę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiele zależy od tego jakie masz ujęcie... U mnie kranówka jest koszmarna i nie pomogą jej żadne filtry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Nie wiem jak jest teraz, ale pamiętam swój pobyt w Szczecinie gdzie absolutnie nie dało się pić wody z kranu pod żadną postacią. Nawet zrobienie kawy czy herbaty nie miało sensu bo woda zwyczajnie śmierdziała. Trzeba było posiłkować się wodą butelkowaną. Również od znajomych z Warszawy słyszę, że woda pozostawia wiele do życzenia choć sama nie mam w tej materii doświadczenia. Na szczęście u nas jest całkiem niezła kranówka.

      Usuń
  11. Córka używała jej jakiś miesiąc- super sprawa ! Do czasu aż pomysłowa mama nie wsadziła jej do zmywarki :/ nie róbcie tego - cała się stopiła wyginając w różne strony :(

    OdpowiedzUsuń
  12. przyznam, że sama nie przepadam normalnie za wodą, chociaż moje dziecko pije wyłącznie wodę. Natomiast nie jestem w stanie pić kranówy. Wychowałam się na fali krytyki jakości wody kranowej, i.. mam jakąś barierę psychiczną w tym miejscu. Kranówą co najwyżej myję zęby i już :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)

TOP