19 lipca 2017
okiem mpf
Fotografia kojarzy się głównie z potężnym nakładem finansowym, a wielu początkujących fotografów amatorów narzeka, że na wiele rzeczy ich nie stać i dlatego nie są w stanie robić satysfakcjonujących zdjęć. O ile rzeczywiście sprzęt fotograficzny nie należy do najtańszych o tyle jeśli chodzi o cały dodatkowy anturaż wystarczy odrobina kreatywności i możemy stworzyć naprawdę fajne i interesujące zdjęcia.
Jednym z głównych elementów, który spędza sen z powiek robiącym zdjęcia są tła. Dobrej jakości tło potrafi kosztować nawet kilkaset złotych. Oczywiste jest więc, że nie każdy może sobie na taki wydatek pozwolić. Jednak żeby zrobić fajne zdjęcie na blog, Facebook czy Instagram nie trzeba zaraz wydawać milionów monet. Tak naprawdę świetne tła macie w swoim otoczeniu lub możecie je sami wykonać niskim nakładem finansowym.
Robiąc zdjęcia, najchętniej korzystałabym wyłącznie z tego co daje plener. Trawa, płyta chodnikowa, fajna struktura ściany , kwiaty na klombie... To wszystko może być świetnym tłem dla zdjęć. Niestety mieszkam w mieście, do tego na pierwszym piętrze w bloku i nie zawsze mam możliwość wyjścia i zrobienia satysfakcjonujących mnie zdjęć. No dobra, spójrzmy prawdzie w oczy, zwyczajnie jestem zbyt leniwa żeby wyjść z domu w celu zrobienia kilku fotek na Insta. Jeśli też jesteście zbyt leniwi, albo nie macie do dyspozycji przydomowego ogródka, też musicie sobie jakoś radzić.
Na Allegro za kilkadziesiąt złotych możecie kupić jednokolorowe tła winylowe. Są tanie i dostępne w wielu kolorach i rozmiarach. Wystarczy dokupić do nich system mocowania złożony z dwóch statywów i poprzeczki, i już możecie robić domowe sesje. Mają też niestety swoje wady. Rozkładanie całego sprzętu jest dość uciążliwe no i trzeba to wszystko gdzieś przechowywać. Jeśli raz na jakiś czas chcecie zorganizować swoim dzieciom domową mini sesję, sprawdzą się idealnie.
W przypadku zdjęć, które chcemy zamieścić na Instagramie sprawa ma się trochę inaczej. Nie potrzebujecie dużego tła żeby zrobić zdjęcie porannej kawy czy ciasta, którym chcecie się pochwalić całemu światu. Tu wystarczy niewielkie tło, które łatwo będzie przechować i nie zajmie wam od razu całej szafy. Opcji jest kilka:
1. Podkładki na stół
Dostępne w każdym markecie czy sieciówkach oferujących akcesoria wyposażenia wnętrz. Dostępne w przeróżnych kolorach i wzorach. Zwykle kosztują od kilku do kilkunastu złotych. Ze względu na swoją zmywalną powierzchnię łatwo je czyścić, a to zdecydowanie przemawia na ich korzyść.
2. Papier do pakowania.
Tu też mamy mnogość wzorów i kolorów za niewielkie pieniądze. W zależności od potrzeb możemy kupić jednokolorowy, albo dostosowany do okazji: gwiazdki na Boże Narodzenie albo jajeczka na Wielkanoc. Tanie i fajne tło. Jedyny minus to ich trwałość, ale umówmy się za tą cenę nie możemy oczekiwać więcej.
3. Tkaniny
Pole do popisu dla lumpeksowych szperaczy. W tego typu sklepach możecie znaleźć naprawdę ciekawe tła do swoich fotek. Koronkowa sukienka, której w życiu byście nie założyły może stać się rewelacyjnym tłem dla biżuterii czy kosmetyków. Warto też pogrzebać w szafie u babci, na pewno znajdziecie tam przecudne szydełkowe serwetki, obrusy czy lniane ręczniczki, które sprawdzą się w fotografii kulinarnej. Jeśli macie zaprzyjaźniony warzywniaczek może uda wam się zdobyć worki jutowe, które również rewelacyjnie prezentują się na zdjęciach.
4. Tła na płycie HDF
Wymagają odrobiny pracy i niewielkiego nakładu finansowego, ale są trwałe i dają duże możliwości. Wystarczy kupić cienką płytę HDF i okleić ją zwykłą okleiną. Wybór wzorów jest naprawdę przeogromny, poszukajcie na Allegro bo tam będą dużo taniej niż w sklepach budowlanych. Okleinę nakleja się naprawdę szybko i nawet ktoś kto ma dwie lewe ręce sobie z tym zadaniem poradzi. Jeśli raz zrobicie sobie takie tło, będziecie mieć na pewno ochotę na więcej, znam to z autopsji :)
5. Tapeta
Tapety to również świetny sposób na tanie tło. Popytajcie w marketach budowlanych gdzie często do nabycia są końcówki tapet. Nie potrzebujecie przecież całej rolki, wystarczy dosłownie metr. Możecie też popytać rodziny i znajomych, pewnie u wielu z nich leżą poremontowe skrawki tapet, które wy z powodzeniem wykorzystacie.
6. Brystol
Podobnie jak w przypadku papieru do pakowania tanie i niezajmujące miejsca tło. W szerokiej gamie kolorystycznej i dużych rozmiarach. Do kupienia w sklepach papierniczych za kilka złotych.
7. Papier do pieczenia
Tak, tak papier do pieczenia to również może być tło do zdjęć. Gamę kolorystyczną mamy ograniczoną bo o ile wiem występuje tylko w dwóch kolorach, ale jeśli go pognieciecie, a potem rozłożycie otrzymacie ciekawą fakturę, która fajnie będzie prezentowała się na zdjęciach. W ten sam sposób możecie wykorzystać szary papier do pakowania czy folię aluminiową.
8. Skrzynki
Nie musicie zaraz lecieć do drogiego sklepu żeby kupować wypasioną skrzyneczkę. Tak samo jak w przypadku jutowego worka, wystarczy zapytać w warzywniaku. Jak ładnie poprosicie może skapnie wam skrzynka po jabłkach, owocach czy kobiałka od truskawek. Wystarczy w domu pomalować na biało i już macie jakże modne drewniane tło z motywem deski.
9. Panele
Większość z nas ma je w mieszkaniach na podłodze. Ale ile można robić zdjęć na tych samych panelach. I tu znowu z pomocą mogą przyjść sklepy budowlane, zaprzyjaźnieni stolarze i znajomi królika. Popytajcie, może uda wam się kupić kilka paneli z wystawki, a może komuś zostały jak wykańczał mieszkanie. Tak samo sprawdzą się również płytki ceramiczne.
10. Serwetki papierowe
Kiedyś próbowałam swoich sił w decoupagu. Z tamtych czasów zostały mi dziesiątki papierowych serwetek w różnych wzorach. Dziś wykorzystuję je do właśnie jako tła do zdjęć.
Tak naprawdę w organizacji teł do zdjęć ogranicza was wyłącznie wasza wyobraźnia. Wykorzystujcie to co macie wokół siebie, koszyki, ręczniczki, tacki, zasłony, ubrania, ściany. Wystarczy się rozejrzeć i uruchomić wyobraźnię. A sposób na uniwersalne białe tło? Nieśmiertelny biały stolik z Ikea, must have każdego instagramowego maniaka :)
10 pomysłów na niskobudżetowe tła fotograficzne
okiem mpf
Fotografia kojarzy się głównie z potężnym nakładem finansowym, a wielu początkujących fotografów amatorów narzeka, że na wiele rzeczy ich nie stać i dlatego nie są w stanie robić satysfakcjonujących zdjęć. O ile rzeczywiście sprzęt fotograficzny nie należy do najtańszych o tyle jeśli chodzi o cały dodatkowy anturaż wystarczy odrobina kreatywności i możemy stworzyć naprawdę fajne i interesujące zdjęcia.
Jednym z głównych elementów, który spędza sen z powiek robiącym zdjęcia są tła. Dobrej jakości tło potrafi kosztować nawet kilkaset złotych. Oczywiste jest więc, że nie każdy może sobie na taki wydatek pozwolić. Jednak żeby zrobić fajne zdjęcie na blog, Facebook czy Instagram nie trzeba zaraz wydawać milionów monet. Tak naprawdę świetne tła macie w swoim otoczeniu lub możecie je sami wykonać niskim nakładem finansowym.
Robiąc zdjęcia, najchętniej korzystałabym wyłącznie z tego co daje plener. Trawa, płyta chodnikowa, fajna struktura ściany , kwiaty na klombie... To wszystko może być świetnym tłem dla zdjęć. Niestety mieszkam w mieście, do tego na pierwszym piętrze w bloku i nie zawsze mam możliwość wyjścia i zrobienia satysfakcjonujących mnie zdjęć. No dobra, spójrzmy prawdzie w oczy, zwyczajnie jestem zbyt leniwa żeby wyjść z domu w celu zrobienia kilku fotek na Insta. Jeśli też jesteście zbyt leniwi, albo nie macie do dyspozycji przydomowego ogródka, też musicie sobie jakoś radzić.
Na Allegro za kilkadziesiąt złotych możecie kupić jednokolorowe tła winylowe. Są tanie i dostępne w wielu kolorach i rozmiarach. Wystarczy dokupić do nich system mocowania złożony z dwóch statywów i poprzeczki, i już możecie robić domowe sesje. Mają też niestety swoje wady. Rozkładanie całego sprzętu jest dość uciążliwe no i trzeba to wszystko gdzieś przechowywać. Jeśli raz na jakiś czas chcecie zorganizować swoim dzieciom domową mini sesję, sprawdzą się idealnie.
W przypadku zdjęć, które chcemy zamieścić na Instagramie sprawa ma się trochę inaczej. Nie potrzebujecie dużego tła żeby zrobić zdjęcie porannej kawy czy ciasta, którym chcecie się pochwalić całemu światu. Tu wystarczy niewielkie tło, które łatwo będzie przechować i nie zajmie wam od razu całej szafy. Opcji jest kilka:
1. Podkładki na stół
Dostępne w każdym markecie czy sieciówkach oferujących akcesoria wyposażenia wnętrz. Dostępne w przeróżnych kolorach i wzorach. Zwykle kosztują od kilku do kilkunastu złotych. Ze względu na swoją zmywalną powierzchnię łatwo je czyścić, a to zdecydowanie przemawia na ich korzyść.
2. Papier do pakowania.
Tu też mamy mnogość wzorów i kolorów za niewielkie pieniądze. W zależności od potrzeb możemy kupić jednokolorowy, albo dostosowany do okazji: gwiazdki na Boże Narodzenie albo jajeczka na Wielkanoc. Tanie i fajne tło. Jedyny minus to ich trwałość, ale umówmy się za tą cenę nie możemy oczekiwać więcej.
3. Tkaniny
Pole do popisu dla lumpeksowych szperaczy. W tego typu sklepach możecie znaleźć naprawdę ciekawe tła do swoich fotek. Koronkowa sukienka, której w życiu byście nie założyły może stać się rewelacyjnym tłem dla biżuterii czy kosmetyków. Warto też pogrzebać w szafie u babci, na pewno znajdziecie tam przecudne szydełkowe serwetki, obrusy czy lniane ręczniczki, które sprawdzą się w fotografii kulinarnej. Jeśli macie zaprzyjaźniony warzywniaczek może uda wam się zdobyć worki jutowe, które również rewelacyjnie prezentują się na zdjęciach.
4. Tła na płycie HDF
Wymagają odrobiny pracy i niewielkiego nakładu finansowego, ale są trwałe i dają duże możliwości. Wystarczy kupić cienką płytę HDF i okleić ją zwykłą okleiną. Wybór wzorów jest naprawdę przeogromny, poszukajcie na Allegro bo tam będą dużo taniej niż w sklepach budowlanych. Okleinę nakleja się naprawdę szybko i nawet ktoś kto ma dwie lewe ręce sobie z tym zadaniem poradzi. Jeśli raz zrobicie sobie takie tło, będziecie mieć na pewno ochotę na więcej, znam to z autopsji :)
5. Tapeta
Tapety to również świetny sposób na tanie tło. Popytajcie w marketach budowlanych gdzie często do nabycia są końcówki tapet. Nie potrzebujecie przecież całej rolki, wystarczy dosłownie metr. Możecie też popytać rodziny i znajomych, pewnie u wielu z nich leżą poremontowe skrawki tapet, które wy z powodzeniem wykorzystacie.
6. Brystol
Podobnie jak w przypadku papieru do pakowania tanie i niezajmujące miejsca tło. W szerokiej gamie kolorystycznej i dużych rozmiarach. Do kupienia w sklepach papierniczych za kilka złotych.
7. Papier do pieczenia
Tak, tak papier do pieczenia to również może być tło do zdjęć. Gamę kolorystyczną mamy ograniczoną bo o ile wiem występuje tylko w dwóch kolorach, ale jeśli go pognieciecie, a potem rozłożycie otrzymacie ciekawą fakturę, która fajnie będzie prezentowała się na zdjęciach. W ten sam sposób możecie wykorzystać szary papier do pakowania czy folię aluminiową.
8. Skrzynki
Nie musicie zaraz lecieć do drogiego sklepu żeby kupować wypasioną skrzyneczkę. Tak samo jak w przypadku jutowego worka, wystarczy zapytać w warzywniaku. Jak ładnie poprosicie może skapnie wam skrzynka po jabłkach, owocach czy kobiałka od truskawek. Wystarczy w domu pomalować na biało i już macie jakże modne drewniane tło z motywem deski.
9. Panele
Większość z nas ma je w mieszkaniach na podłodze. Ale ile można robić zdjęć na tych samych panelach. I tu znowu z pomocą mogą przyjść sklepy budowlane, zaprzyjaźnieni stolarze i znajomi królika. Popytajcie, może uda wam się kupić kilka paneli z wystawki, a może komuś zostały jak wykańczał mieszkanie. Tak samo sprawdzą się również płytki ceramiczne.
10. Serwetki papierowe
Kiedyś próbowałam swoich sił w decoupagu. Z tamtych czasów zostały mi dziesiątki papierowych serwetek w różnych wzorach. Dziś wykorzystuję je do właśnie jako tła do zdjęć.
Tak naprawdę w organizacji teł do zdjęć ogranicza was wyłącznie wasza wyobraźnia. Wykorzystujcie to co macie wokół siebie, koszyki, ręczniczki, tacki, zasłony, ubrania, ściany. Wystarczy się rozejrzeć i uruchomić wyobraźnię. A sposób na uniwersalne białe tło? Nieśmiertelny biały stolik z Ikea, must have każdego instagramowego maniaka :)
Etykiety:
okiem mpf
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dzięki! Tego mi było trzeba :) Myślę nad tapetą i płytą do oklejenia :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne pomysły. Spróbuję z okleinami.
OdpowiedzUsuńDzięki za inspirujący wpis :)
OdpowiedzUsuńpodkładki i tła! no taaak, że też na to nigdy wczesniej nie wpadłam, dzięki :D
OdpowiedzUsuńSwego czasu wykorzystałam prawie każde z nich ;) Potem dorobiłam się profesjonalnego studia, a potem... studia się trzeba było pozbyć, bo po narodzinach dziecka wszystko się zmieniło, a jednocześnie znacznie się skurczyła domowa przestrzeń ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne:)
OdpowiedzUsuńTo ja tu chyba jestem zbyt leniwa, ponieważ robię zdjęcia zarówno do sklepu internetowego jak i dla siebie na bloga. I nie korzystam z ani jednego z tych dobrodziejstw, ponieważ wydają mi się zbędne. Dostałam kiedyś drewniane plastry z brzozy w różnych rozmiarach i to właśnie te plastry wykorzystuje do zdjęć. :)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj używam okleiny, kolorowych pudełek czy podłogi z garderoby ;p o podkładkach na stół nie pomyślałam :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuńNa tkaniny i podkładki sama wpadłam, ale czemu zapomniałam np. o papierze do pakowania?