Mam to szczęście, że w moim mieszkaniu tak naprawdę nie ma koloru. Tak, tak jestem posiadaczką klasycznego nudnego lokalu z jasnymi ścianami i białymi meblami (podłogę mam tylko ciemną, ale zrzucam to na błędy młodości), czyli jest u mnie tak jak u przeciętnego Kowalskiego. Dlaczego więc napisałam, że mam szczęście? Bo brak koloru w mieszkaniu to nieograniczone pole możliwości. I wraz ze zbliżającą się wiosną postanowiłam te możliwości wykorzystać.
Tak się pięknie składa, że z bielą i szarościami można w zasadzie połączyć każdy kolor. Na co dzień u nas tym kolorem jest przeważnie turkus, który wręcz uwielbiam w dodatkach, jednak za sprawą pewnej niby przypadkowej rozmowy, postanowiłam, że wiosną będzie u nas żółto. I że to koniecznie musi być taki słoneczny, radosny żółty, a nie jakieś tam wypłowiałe coś.
Niestety już na etapie poszukiwania dodatków zaczęły się schody bo aktualnie w sklepach panuje moda na pastele, a tak dokładniej rzecz ujmując blady róż i sprany turkus właśnie. Żółtego ni hu hu. Nawet przez moment miałam chwilę zwątpienia czy aby nie rzucić się jednak z prądem i podążyć z nurtem mody wymieniając dodatki na ten olaboga zakurzony róż, ale jednak pragnienie słońca, choćby w mieszkaniu, zwyciężyło.
O ile dodatki udało mi się nabyć przez internet o tyle nie mogłam nigdzie znaleźć plakatów, które pasowałyby i do wnętrza i miałyby odpowiednią kolorystykę czyli byłby w kolorze oczo*ebnie żółtym. Po dość długich poszukiwaniach wpadłam na pomysł, że skoro jest popyt, a nie ma podaży to sama sobie stworzę to, co spełni moje oczekiwania. Efekty wprowadzania słońca do mieszkania możecie obejrzeć na zdjęciach, a jeśli też zapragniecie mieć w mieszkaniu słoneczko to na końcu posta znajdziecie linki do plakatów, gdzie będziecie je mogli pobrać zupełnie za darmo.
1. Poduszka - aliexpres
2. Koc -Allegro
1. Podkładka - Biedronka
Tu możesz pobrać plakaty:
A czasem wystarczy drobiazg by zmienić mieszkanie :)
OdpowiedzUsuńPs moja córka kupiła sobie podkłądke zająca z Biedronki :)
Oj, jak mnie tej słonecznej wiosny już brakuje! Weekend wprawdzie był bajeczny, ale to były tylko dwa słoneczne dni na całe tygodnie ponurej zimy...
OdpowiedzUsuńNo jak nic wiosna pełną parą w mieszkaniu się robi :) Ten żółty super się komponuje w, jak to mówis, nudne kolory. Czasami chyba dobrze jest mieć neutralne ściany czy meble aby móc bawić się kolorami w mieszkaniu :)
OdpowiedzUsuńAle super kolorki, idealne na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńzolty zawsze daje takiej zywosci:)
OdpowiedzUsuńsuper blog
OdpowiedzUsuń